wtorek, 4 września 2012

Drogi Pamiętniczku...

Drogi pamiętniczku dziś dzień kolejny dzień upłynął pod znakiem rozmowy z Asią. To była wspaniała rozmowa, znów dowiedziałem się czegoś o niej, znów czułem się potrzebny. Powiedziała mi, że nigdy nie uda mi się jej złamać, a przecież tak bardzo lubię wyzwania, to tylko mnie nakręca, już nie mogę się doczekać kolejnych naszych rozmów. To będzie coś pięknego, kolejne chwilę śmiechu i beztroski tego mi trzeba...


Jak można pisać coś takiego i być z tego dumnym?
Nigdy tego nie zrozumiem....

P.S. mówiłem Joasiu, że to zrobię ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz