środa, 17 października 2012

Romantyczna dusza..

Mimo, że żyjemy w XXI wieku, w którym konsumpcjonizm to wartość nadrzędna, to wciąż istnieją ludzie, żywcem wyrwani z przeszłości, to nie obraza, wręcz przeciwnie, oznacza to, że wciąż są z nami ludzie, dla których ważne są takie wartości jak miłość czy przyjaźń, często nazywamy ich romantykami, każda mężczyzna zostaje nim na pewnym etapie swojego życia, jedni z tego wyrastają, w innych to pozostaje na zawsze. Do dziś nie wiadomo, która postawa jest lepsza, wiadomo tylko, że tych romantycznych jest mniej i może to zabrzmi głupio, ale ja chyba także zaliczam się do te grupy. Jestem marzycielem i niepoprawnym optymistą, w końcu przed dzisiejszym meczem Polski z Anglią obstawiałem remis lub zwycięstwo biało-czerwonych, ale wracając do tematu uwielbiam rozmyślać i marzyć, sprawiać niespodzianki, dawać prezenty, nie dla satysfakcji, nie dla szpanu, ale dla tego szczerego uśmiechu i błysku w oku jaki się wtedy pojawia, mówi się, że każda dziewczyna marzy o wielkim ślubie, gdzie będzie księżniczką, to chyba prawda... W każdym razie żaden facet nie jest księżniczką i nie powinien wybiegać ze swoimi myślami, aż tak daleko, ale mógłby zaplanować swoją wymarzoną randkę, czy sposób w jaki chciałby oświadczyć się swojej wybrance w przyszłości... Kiedyś będąc w poważnym i długim związku zastanawiałem się nad tym, doszedłem do wniosku, że najlepszym sposobem na oświadczyny jest spełnienie jednego ze swych marzeń, otóż jako mały chłopczyk bardzo chciałem być rycerzem, bohaterem ratujący pięknie niewiasty z rąk złego czarnoksiężnika, więc, gdy będę chciał się oświadczać, wynajmę zbroję, wynajmę białego konia, przyjadę do niej niczym sam Sir Lancelot, zeskoczę z mojego wspaniałego wierzchowca, podniosę przyłbicę i zapytam "wyjdziesz za mnie?". Dziwne, że nie zaplanowałem idealnej randki, ale każdą randka jest idealna, kiedy dobrze się bawisz, kiedy robisz coś co lubisz. Mam przyjaciela, straszny pacan, zupełnie jak ja (....), w każdym razie ma on dziewczynę, to już ponad dwa lata, zamieszkali razem, kiedyś zapytałem go "Co dzisiaj robisz?", odpowiedział mi, że jest bardzo nieszczęśliwy, ponieważ musi iść ze swoją dziewczyną na spacer, "a co w tym złego, nie kochasz jej, nie lubisz jej?" zapytałem. Nienawidzę spacerów, nienawidzę chodzić, mogę biegać, grać w siatkówkę czy nogę, ale nienawidzę biegać, wszyscy nasi wspólni znajomi zgadzamy się, że nie są idealną parą, w końcu ona zmusza go do spacerów, ale chodzi o to, że każdy powinien mieć kogoś, kto do niego pasuje, kogoś kto nie lubi spacerów, kogoś kto kocha siatkówkę, kogoś kto kocha leżeć w łóżku cały dzień i oglądać seriale. Poza tym nie trzeba kupować kwiatów i czytać wierszy aby być romantykiem, wystarczy pomysł i wiara w prawdziwą miłość, wystarczy nauczyć się grać na gitarze i zaśpiewać Lady Pank- Zawsze tam gdzie Ty, wystarczy z tym nie walczyć, wystarczy się temu poddać, a pomysły na wspaniałą randkę przyjdą same, bo w końcu nawet jedzenie pierogów w środku nocy, pod gołym niebem, będąc do kogoś przytulonym może być romantyczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz