wtorek, 1 maja 2012

Ławka...

Są takie miejsca, na widok których powracają wspomnienia, nie ważne ile lat temu coś się tu działo, nie ważne, że nie wracasz zbyt często do tych chwil, to jest impuls. Widzisz swój pierwszy pocałunek, to jak zaznałeś słodki smak ust innej osoby, gdy ktoś po raz pierwszy powiedział Ci Kocham Cię. Pierwsze poważne rozmowy, pierwsze rozterki, wszystko wraca jak bumerang, dając Ci w twarz, gdy jesteś już z kimś innym uświadamiasz sobie, że serce bije Ci szybciej na tamto wspomnienie i nagle zaczynasz rozumieć sens słów "stara miłość nie rdzewieje". W których nie chodzi o to, by wciąż kochać i cierpieć, ale by szanować, swoją przeszłość, by potrafić się cieszyć z tego co było, by dostrzec, to że bez tych chwil byłbyś innym człowiekiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz